W sobotę, 15 kwietnia, na stadionie w Dukli odbył się mecz pomiędzy drużynami Przełęczy Dukla oraz OKS Markiewicza Krosno. Było to bardzo ważne i emocjonujące starcie, ponieważ obie drużyny walczą o utrzymanie się w lidze. Atmosfera na stadionie była napięta od samego początku spotkania, a obie drużyny walczyły o każdą piłkę, starając się zdobyć przewagę.
Na początku inicjatywę przejęła drużyna Przełęczy Dukli, która zagrała bardzo dobrze. Już w 10. minucie meczu, Tomasz Mierzejewski zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu. Po chwili, w 19. minucie, kolejną bramkę dla Przełęczy Dukla zdobył Maciej Mierzejewski, wykorzystując rzut karny. Niestety, drużyna gości się nie poddała i udało im się zdobyć bramkę kontaktową w 43. minucie.
W drugiej połowie meczu atmosfera była bardzo napięta. Niestety drużyna gości strzeliła kolejnego gola, wyrównując wynik na 2-2. Później emocje osiągnęły szczyt, a drużyna OKS Markiewicza otrzymała aż trzy czerwone kartki. Jak możemy przeczytać na mediach społecznościowych drużyny z Krosna:
To co wydarzyło się w 78 minucie na długo utkwi w naszej pamięci. Wrzuconą piłkę praktycznie ze środka boiska na przeciwległą stronę zawodnik Przełęczy podbija sobie ręka a gwizdek sędziego milczy. Piłkę lecącą 8 sekund. Zawodnik gospodarzy musiał się tego spodziewać, a co za tym idzie to był najbardziej oczywisty rzut karny jaki jest w przepisach gry w piłkę nożną za dotkniecie piłki ręka w polu karnym. Nerwy puściły wszystkim, w konsekwencji dostajemy trzy czerwone kartki, a sędzia swoja nieudolnością zabiera nam znakomitą szansę do objęcia prowadzenia.
OKS Markiewicza Krosno na Facebooku
Mecz pomiędzy Przełęczą Dukla a OKS Markiewicza Krosno zakończył się wynikiem 2-2. Było to spotkanie pełne emocji i zwrotów akcji. Oba zespoły walczyły dzielnie o zwycięstwo, ale ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć decydującej bramki.
Mimo, że Przełęczy nie udało się zdobyć trzech punktów, zawodnicy i trenerzy nie powinni się zniechęcać. Do końca sezonu pozostało jeszcze kilka meczy, więc mamy nadzieję, że w kolejnych grach zagrają jeszcze lepiej i zdobędą cenne punkty, które pozwolą im pozostać w lidze.